Niecodzienny przebieg miał mecz Sandecji Nowy Sącz ze Śląskiem Wrocław, rozgrywany w ramach 1/8 finału Pucharu Polski. Boiskowe wydarzenia obfitowały w dramaturgię, bowiem gospodarze spotkania najpierw w samej końcówce stracili bramkę i gdy wydawało się, że wyżej notowany Śląsk zamelduje się w kolejnej rundzie rozgrywek, to w ostatniej akcji meczu Sandecja doprowadziła do rzutów karnych. W nich lepiej spisywali się gracze z Wrocławia. W pewnym momencie swojej “jedenastki” nie wykorzystał zawodnik Sandecji, Maissa Fall. Pochodzący z Senegalu Fall już przed wykonaniem „jedenastki”, której nie wykorzystał trafiając piłką w słupek, sygnalizował arbitrowi spotkania, Sebastianowi Jarzębakowi, niewłaściwe zachowanie kibiców siedzących na trybunie za bramką. Gdy wykonywał rzut karny osoby tam zgromadzone miały rzekomo deprymować go, poprzez m.in. wydawanie zwierzęcych odgłosów, co jest traktowane, jako zachowanie rasistowskie. Piłkarze Sandecji po tym incydencie udali się do szatni, a arbiter po kilku minutach oczekiwania zagwizdał po raz ostatni.
Tyle, jeżeli chodzi o wydarzenia sportowe oraz pozasportowe, które doprowadziły do niemałej zagwozdki, jeżeli chodzi o wyłonienie zwycięzcy tej pary. Zastanawiano się bowiem, czy nie należy dokończyć rzutów karnych lub nawet rozegrać od nowa całego spotkania, co byłoby oczywiście trudne do zrealizowania, chociażby ze względów logistycznych. Przewidywanym i prawdopodobnym scenariuszem było przyznanie walkowera na niekorzyść jednej z drużyn – pytanie tylko której? Uzasadnieniem ukarania Śląska było rzekome zachowanie rasistowskie jego kibiców. Argumentem przeciwko Sandecji było z kolei opuszczenie przez jej zawodników boiska, co stanowiło odmowę kontynuowania gry (tutaj – wykonywania serii rzutów karnych).
W dniu 17 listopada 2022 roku z odpowiedzią przyszła Komisja ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN oraz Komisja Dyscyplinarna PZPN, która zbadała niniejszą sytuację pod kątem możliwego zachowania zachowania o charakterze rasistowskim, wobec zawodnika Sandecji Nowy Sącz.
Zgodnie z decyzją Komisji ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN, w związku z opuszczeniem pola gry przed zakończeniem meczu, zawody zostały zweryfikowane jako walkower 0:3 na niekorzyść Sandecji Nowy Sącz.
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, obowiązujące przepisy PZPN stanowią, że decyzja o wcześniejszym zakończeniu meczu może być podjęta wyłącznie przez sędziego lub delegata PZPN. Ze zgromadzonej przez Komisję dokumentacji wynika jednoznacznie, że bezpośrednią przyczyną niedokończenia zawodów była odmowa kontynuowania gry przez drużynę gospodarzy. W takim przypadku, zgodnie z § 7 ust. 6 pkt 9) Uchwały nr IX/140 z dnia 3 i 7 lipca 2008 roku Zarządu PZPN w sprawie organizacji rozgrywek w piłkę nożną, zawody należało zweryfikować jako walkower na niekorzyść tej drużyny, niezależnie od okoliczności, które skłoniły zawodników do opuszczenia boiska, a które jednocześnie stały się przedmiotem odrębnego postępowania wszczętego przez Komisję Dyscyplinarną PZPN. Co w tym przypadku bardzo ważne, Komisja Dyscyplinarna PZPN po rozpoznaniu sprawy dyscyplinarnej, dotyczącej wznoszenia okrzyków o charakterze rasistowskim w trakcie powyższego meczu, tj. o czyn z art. 67 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN, postanowiła uznać odpowiedzialność klubu Śląsk Wrocław za zarzucany czyn i ukarać:
– karą zasadniczą – zakazem wyjazdów zorganizowanych grup kibiców tego klubu w wymiarze 6 miesięcy w rozgrywkach Pucharu Polski w sezonie 2022/2023 oraz
– karą dodatkową – karą pieniężną w wysokości 190.000 zł.
Uzasadnieniem takiej decyzji było uznanie przez Komisję Dyscyplinarną, iż pomimo zaistnienia przesłanek określonych w art. 67 Regulaminu Dyscyplinarnego, zastosowanie sankcji w postaci walkowera na niekorzyść Śląska Wrocław naruszyłoby zasady sportowej rywalizacji. Komisja uznając odpowiedzialność klubu za zachowanie swoich kibiców stwierdziła, że niezasadnym jest podważanie wyniku osiągniętego na boisku, a adekwatnymi
karami są wysoka kara finansowa i zakaz wyjazdowy.
W kolejnej rundzie Śląsk Wrocław zmierzy się z KKS Kalisz. Finał zaplanowano, tradycyjnie,
na dzień 2 maja 2023 roku.